środa, 6 maja 2015

Maj pachnący bzem.




Witam,
Miałam napisać maj pachnący fioletem,bo w tym roku przeważają u mnie jak na razie kwiaty w kolorze fioletowym. W moim ogrodzie tak pięknie zakwitł bez ze zerwałam kilka gałązek do wazonu.
Ale nie tylko kwiaty są  tematem mojego postu 





W poprzedni weekend byliśmy zaproszeni na wesele.
Był  cudowny ślub ,na którym zamiast Marszu Mendelssohna
 usłyszeliśmy Nothing else matters ,Metalliki.Tak się wzruszyłam ,ze aż uroniłam kilka łez.
No ale do rzeczy.Sala weselna była udekorowana na biało- fioletowo,bo takie było życzenie panny młodej.
Teraz już wiecie dlaczego  maj chciałam nazwać fioletowym.







Około północy podano  tort ,który zrobiłam dla Państwa Młodych .
Oczywiście  z dodatkiem fioletu.


Wszyscy goście zostali obdarowani migdałami .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz